Uznany behawiorysta Jackson Galaxy przytoczył w jednym ze swoich materiałów statystki, które mówią, że średnia życia kota wychodzącego wynosi jedynie… 4 lata. Oczywiście od tej reguły są wyjątki. Na zewnątrz czeka jednak wiele niebezpieczeństw, które wpływają na to, ile lat żyją koty. Mowa tu przede wszystkim o Wiele zależy od umaszczenia – trafisz zapewne na nosy różowe, brązowe, czarne czy w kolorze cegły. Pamiętaj też, że nos kota może zmienić swoją barwę. U zwierzaków o różowym nosie często zdarza się, że w niektórych sytuacjach staje się on nieco bardziej intensywny. Pokutuje mit, mówiący o tym, że zachowanie kota lub kotki po sterylizacji diametralnie zmienia się na gorsze. Wielu opiekunów obawia się, że po zabiegu zwierzę stanie się leniwe, będzie chciało tylko leżeć i szybko przybierze na wadze. Prawda jest jednak inna. Kot po sterylizacji, gdy hormony się unormują, rzeczywiście będzie zachowywał się inaczej, jednak niekoniecznie tak Nie martw się! Mamy dla Ciebie idealne rozwiązanie – jak umyć kota na sucho! Dzięki temu zabiegowi unikniesz stresu zarówno dla siebie, jak i swojego kociaka. W naszym artykule przedstawimy Ci różne sposoby na skuteczne umycie kota bez użycia wody. Czy jesteś gotowy, aby poznać tajniki jak umyć kota na sucho? Zapraszamy do lektury! . Być może zaskoczy Was pytanie, które zawarte jest w tytule tegoż artykułu. Podejrzewam bowiem, że jak większość ludzi, uważacie, że żyjące na ulicach naszych miast koty są zwierzętami bezdomnymi. Moim zdaniem jednak nie jest to aż tak jednoznaczne, jak się wydaje. Czy koty wolno żyjące powinniśmy traktować, jako bezdomne? Dlaczego kwesta bezdomności kotów wolno żyjących nie jest tak jednoznaczna? Cóż…. Z jednej strony nie ma wątpliwości, że kot jest gatunkiem udomowionym. Patrząc z tego punku widzenia, ulica nie jest jego naturalnym środowiskiem. Jako zwierzę domowe powinien przebywać w naszych domach. A zatem każdy kot, który żyje na ulicy i nie ma swego człowieka jest bezdomny. Jednakże… Jeśli futrzak miał swój dom, ale z tych czy z innych powodów stracił go, to bezapelacyjnie można go uzna za bezdomnego. Problem w tym, że większość kotów wolno żyjących nigdy nie miało swoich „człowieków”. Urodziły się i wychowały na ulicy. Podobnie, jak ich rodzice, dziadowie i pradziadowie. Nigdy nie zaznały ludzkiej opieki i wcale za nią nie tęsknią. Co więcej, złapane i przeniesione do mieszkania, będą czuły się tak, jak na ich miejscu czułby się każde dzikie stworzenie. Kot jest niewątpliwie gatunkiem udomowionym, jednakże ci przedstawiciele tegoż gatunku, które urodziły się i wychowały z dala od ludzi, są w praktyce zwierzętami dzikimi. Dla nich ludzkie domostwa to więzienia, a nie domy. Wtórnie przystosowały się do życia „na wolności” i choć nie zawsze im się dobrze wiedzie, choć cierpią z powodu chorób itd., należy traktować je jak dzikie istoty. Możemy, a nawet powinniśmy ograniczać populację kotów wolno żyjących (poprzez kastrację) i pomagać im (np. dokarmiając), ale czy wolno nam uszczęśliwiać je na siłę, zamykając w czterech ścianach naszych mieszkań? Kociętom, które mogą przystosować się do życia u boku człowieka, szukajmy nowych domów, ale dorosłe osobniki lepiej zostawmy tam, gdzie są. Tekst: Jacek P. Narożniak Zdjęcie: „BlackCat„. Licensed under Public Domain via Wikimedia Commons. Nawigacja wpisu Na naszym serwisie stosujemy pliki cookies w celach statystycznych i reklamowych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa komputerze. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących przechowywania i uzyskiwania dostępu do cookies przy pomocy ustawień Prywatności Zamknij Znasz to? Organizacja zasadzki, skupienie, dreptanie w miejscu, a potem atak! Bach! Niczego nieświadomy kociak zostaje napadnięty przez agresora. Czy to złość? A może jedynie zabawa? Jak rozpoznać, kiedy koty się bawią, a kiedy już biją? Jeśli masz więcej niż jednego kota – koniecznie przeczytaj. Bójka czy zabawa? Powszechnie wiadomo, że od kota lepsze są tylko dwa koty, a nawet trzy. Jednak by kocie stadko było ze sobą szczęśliwe, powinno się lubić, a przynajmniej – akceptować. Niestety, skomplikowane charaktery mruczków w połączeniu ze złymi doświadczeniami i nieodpowiednim wprowadzeniem kolejnego lokatora mogą skutkować konfliktami. Do obowiązków odpowiedzialnego opiekuna należy rozróżnienie, kiedy koty się bawią, a kiedy biją. Ale jak to zrobić? Jest na to kilka sposobów. Zapewne niejednokrotnie obserwujemy gonitwy, podgryzanie, pacanie łapkami. Kocie harce czasami łudząco przypominają polowanie na ofiarę. Nie ma w nich niczego złego, dopóki kot potrafi rozróżnić te dwie czynności i „ofierze” nie dzieje się krzywda. Wręcz przeciwnie – sama także czerpie korzyści z tego typu zabawy. Zrozumienie języka ciała kota i sygnałów towarzyszących tym zachowaniom może pomóc w dostrzeżeniu różnicy. To ważne, ponieważ jeśli to nie jest zabawa – należy interweniować. To tylko zabawa Koty uwielbiają się bawić. Zarówno te mieszkające w domach, jak i te mające możliwość wychodzenia na zewnątrz. Jest to dla nich forma rozrywki, aktywności fizycznej oraz umysłowej, a także okazja do zacieśnienia więzi z innymi zwierzętami lub z opiekunami. Jak widać, zabawa spełnia wiele funkcji i odgrywa ważną rolę w kocim życiu. Koty odczuwają także pierwotną potrzebę polowania, które jest niezbędne do przetrwania na wolności. Nawet jeśli teoretycznie nie muszą tego robić, gdyż jedzonko mają zawsze w misce, to instynkt łowcy i tak musi znaleźć swoje ujście. A więc zabawa to także trening myśliwski, często z wykorzystaniem drugiego kota. Dowodem na to, że koty się jedynie bawią, jest oczywiście brak obrażeń i te same, naprzemienne zachowania ze strony obu kotów. A więc jeśli jeden kot goni drugiego, a za chwilę drugi kot goni pierwszego – wszystko jest w już agresja Zazdrość Bójka może być jednak przejawem agresji. Jeden kot może atakować drugiego, gdy jest zazdrosny o zasoby, np. o jedzenie lub o opiekuna. Chce mieć to wszystko tylko dla siebie. Nie został nauczony dzielenia się z innymi bądź ma po prostu typowo dominujący charakter. Rywalizacja Poszturchiwania zdarzają się także w przypadku rywalizacji o ulubione miejsce. Mruczki niechętnie dzielą się najlepszymi miejscówkami, takimi jak parapet, kaloryfer, fotel. Stres i frustracja Koty mogą także walczyć, aby wyładować nagromadzoną energię lub frustrację spowodowaną stresem lub nudą. Dotyczy to zwłaszcza kotów domowych, które w czterech ścianach nie są w stanie zaspokoić większości swoich potrzeb myśliwskich. Ofiarą przekierowanej agresji może stać się także opiekun. Czy koty się bawią, czy to już jednak bójka? Jeśli chcesz dostrzec różnicę pomiędzy zabawą a walką, musisz zapoznać się z typowymi zachowaniami, które prezentują koty, gdy chcą coś przekazać. Koty rozmawiają ze sobą oraz z ludźmi na wiele sposobów. Używają do tego całego swojego ciała. Dopiero obserwacja wszystkich tych sygnałów, z uwzględnieniem całego spektrum zachowań, pomoże rozpoznać objawy agresji i rozróżnić to, z czym mamy do czynienia w danej chwili. Koniecznie zwróć uwagę na ułożeniu uszu. Uszach skierowane na boki i do tyłu są zazwyczaj oznaką poddenerwowania i niepokoju. Kolejnym znakiem, że to coś groźniejszego niż zabawa, jest pozycja ciała. Jeśli kot jeży się, stroszy sierść, a do tego dochodzi do piloerekcji (najeżenia ogona), to prawdopodobnie sprawa jest poważna. Mruczek, robiąc koci grzbiet i pusząc kitę, stara się wyglądać na większego i groźniejszego. Dodatkowo, wzburzony kot często syczy, parska, prycha, warczy i przeciągle wyje. To czytelne ostrzeżenie przed możliwym atakiem. Nie będzie on jednak miał wiele wspólnego z rozrywką. Ważny jest także wiek kotów. Jeśli to maluch – niemal pewne jest, że po prostu się bawi. Młode koty najchętniej bawiłyby się przez cały czas, a starsze chętnie im w tym towarzyszą. W takim przypadku zyskują obie strony. Kociaki rozładowują niekończące się zasoby energii, a przy okazji uczą się. Starsze – zyskują odrobinę ruchu i rozrywki. Możliwe przyczyny agresji pomiędzy kotami Złe wychowanie Koty, tego jak być kotem, uczą się od innych kotów. Głównie od swojej mamy oraz rodzeństwa. Nigdy od człowieka. Jeśli maluch został porzucony lub zabrany z gniazda zbyt wcześnie – może w przyszłości wykazywać tendencje do przekraczania pewnych granic. Nie zdaje sobie po prostu sprawy z tego, że jego pazury i zęby sprawiają innym ból. Kocią sierotkę warto zapisać do kociego przedszkola, a z dorosłym kotem pracować na zasadzie przekierowywania agresywnych zachowań. Złe wprowadzenie Nasze mruczki to zwierzęta terytorialne. Stabilność i bezpieczeństwo najbliższego otoczenia jest warunkiem ich prawidłowego zachowania. Wtargnięcie innego osobnika, a tak właśnie koty traktują każdego kota, który wchodzi do ich domu, oznacza niebezpieczeństwo i zagrożenie. Zapoznanie powinno być zatem bardzo ostrożne i stopniowe. W niektórych sytuacjach izolacja i wzajemne poznawanie swoich zapachów mogą trwać tygodniami. Warto jednak poświęcić ten czas. Jest on gwarantem poprawnych relacji pomiędzy zwierzętami w przyszłości. Strach Większość zachowań agresywnych u kotów ma źródło w strachu. To ich system obronny. Warto zastanowić się zatem, czy kot atakuje z powodu złości, czy robi to raczej w obronie własnej. Jak rozdzielić walczące koty? Jeśli twoje rozpoznanie brzmi: walka, koniecznie rozdziel koty. To najważniejsze, gdyż bójka może doprowadzić do obrażeń i uszczerbków na zdrowiu psychicznym naszych pupili. W tym celu nie używaj rąk – te również mogą paść ofiarą mruczków. Najlepszym sposobem jest klaśnięcie, krzyknięcie, tupnięcie nogą, a w ostateczności – spryskanie kotów wodą. Rozpoznanie i rozróżnienie tego, czy koty się biją, czy jedynie bawią, nie zawsze jest proste. Koty mocno zaangażowane w swoje „polowanie na niby” mogą wyglądać, jakby robiły to na poważnie, a nie tylko dla zabawy. Ważne, aby obserwować wszystkie inne sygnały: ułożenie ciała, uszu, wokalizację, a także reakcję drugiej strony. Zwróć również uwagę na to, czy w kocich relacjach funkcjonuje zasada wzajemności. W przypadku walki koniecznie rozdziel koty i postaraj się polepszyć ich wzajemne relacje. Jeśli jednak to jedynie zabawa – obserwuj, by nie wymknęła się spod kontroli. Pobierz: PDF Zdziczały, bezpańskie , a koty domowe należą do tego samego gatunku; wszystkie są kotami domowymi. Ale bezdomne koty i zdziczałe koty również różnią się od siebie w bardzo ważny sposób – pod względem relacji i interakcji z ludźmi. Niezależnie od tego, czy jesteś pracownikiem schroniska, weterynarzem czy rzecznikiem dzikich kotów – czy też ty po prostu podziel się swoim sąsiedztwem z zdziczałymi kotami – wiedza, jak odróżnić różnicę, może pomóc określić, jak najlepiej współdziałać z kotem lub jakie interwencje będą w najlepszym interesie każdego kota. jest socjalizacja? Jaka jest różnica między bezdomnym kotem a zdziczałym kotem? Dlaczego to ma znaczenie? Jak odróżnić koty przebywają na zewnątrz? Jak odróżnić dzikie i bezpańskie koty po złapaniu ich w pułapkę? Co mam zrobić dalej? Co to jest socjalizacja? Używamy terminu „uspołeczniony” na oznaczenie kotów przyjaznych ludziom – lub kotów, które lubią towarzystwo z nami w naszych domach. Kocięta uspołeczniają się dzięki interakcji z ludźmi – trzymani, rozmawiali i bawili się dowcipem h – od najmłodszych lat. Jeśli kociak nie przyzwyczai się do osób trzymających ją i głaszczących w tym kluczowym oknie, będzie dorastać w obawie przed ludźmi i nie będzie pasować do ludzi ani szczęśliwych żyć w domach. Jaka jest różnica między bezdomny kot i zdziczały kot? Zwierzęta domowe i bezpańskie koty są socjalizowane dla ludzi. Zdziczałe koty nie są socjalizowane do ludzi. Chociaż są uspołecznieni z członkami swojej kolonii i są ze sobą związani, nie mają takich samych relacji z ludźmi. Zabłąkany: Bezpański kot to kot, który została zsocjalizowana z ludźmi na pewnym etapie swojego życia, ale opuściła lub straciła dom, a także większość kontaktów i zależności między ludźmi. Z biegiem czasu bezdomny kot może stać się zdziczały, gdy zetknie się z ludzie kurczą się. Jednak w odpowiednich okolicznościach bezdomny kot może ponownie stać się kotem domowym. Bezpańskie koty, które są ponownie wprowadzane do domu po przebywaniu na świeżym powietrzu, mogą wymagać czasu na ponowną aklimatyzację; mogą być przestraszeni i ostrożni po spędzeniu czasu na zewnątrz z dala od ludzi. · Inna definicja, która może pomóc: – „Bezdomny kot to kot domowy, który został porzucony lub„ zagubił się ”z domu i zagubił się. pomyślnie uratowany i umieszczony w domach ”. – Podręcznik bezpańskiego kota Zdziczały: Zdziczały kot to kot, który nigdy nie miał kontaktu z ludźmi lub jego kontakt z ludźmi zmalał Boi się ludzi i żyje samodzielnie na świeżym powietrzu. Zdziczały kot prawdopodobnie nigdy nie zostanie kotem na kolanach ani nie będzie cieszył się życiem w domu. Kocięta urodzone przez zdziczałe koty mogą być socjalizowane w młodym wieku i adoptowane w domach. Alley Cat Allies generalnie nie zaleca uspołeczniania zdziczałego kociaka powyżej 4. miesiąca życia. Spotkania towarzyskie są czasochłonne, szczególnie w przypadku starszych kociąt, a wyniki nie są gwarantowane. Istnieje jednak szara strefa, w której w grę wchodzi osobowość poszczególnych kotów. Między 4 a 8 miesiącem życia, jeśli jest czas i możliwości oraz jeśli kociak wykazuje znaczące oznaki zachowań społecznych, decyzja może zostać podjęta umieszczenie kotka w domu zastępczym w celu socjalizacji i ewentualnej adopcji. Jeśli jednak kocię nie wykazuje postępujących objawów w ciągu tygodnia, najlepiej jest, gdy wraca ona do swojej kociej rodziny na zewnątrz za pośrednictwem Trap-Neuter-Return (TNR). Dlaczego to ma znaczenie? Bezpańskie koty potrafią przystosować się do życia z ludźmi i mogą zostać adoptowane jako towarzysze. Dorosły zdziczały koty nie są socjalizowane do ludzi, co oznacza, że nie można ich adoptować. W rezultacie prawdopodobnie zostaną zabite, jeśli zostaną złapane przez zwierzęta lub przywiezione do schronisk, więc dalsze życie na zewnątrz leży w ich najlepszym interesie. Koty zbłąkane i zdziczałe mogą być trudne do odróżnienia. , zwłaszcza gdy są uwięzieni lub przestraszeni. Przestraszone bezpańskie koty często potrzebują czasu na relaks i pokazanie swojego poziomu socjalizacji. Ucz się więcej. Trap-Neuter-Return bierze pod uwagę poziom (lub stopień) socjalizacji każdego kota, aby określić najlepsze dla niego środowisko. Zdziczałe koty wracają do swojego domu na świeżym powietrzu po uwięzieniu i wykastrowaniu. Uspołecznione koty i kocięta można adoptować do domów. Jak odróżnić koty przebywające na zewnątrz? Ponieważ trudno jest określić socjalizację każdego kota podczas stresującego wydarzenia, takiego jak łapanie w pułapkę, dobrze jest obserwować koty na świeżym powietrzu, korzystając z poniższych wskazówek. Pamiętaj, że te wskazówki nie są sztywnymi i szybkimi zasadami i że jedna z tych cech prawdopodobnie nie wystarczy, aby wyciągnąć wnioski. Podsumowanie: jeśli kot, którego nie znasz, podchodzi do ciebie lub możesz go dotknąć, najprawdopodobniej nie jest zdziczała. Jednak nie wszystkie bezpańskie koty to robią, zwłaszcza na początku – każdy kot zachowuje się inaczej w różnych sytuacjach. Aby określić, czy kot jest zsocjalizowany, może być konieczne dalsze monitorowanie przy użyciu tych wytycznych. STRAY FERAL SOCJALIZACJA LUDZI Może zwracać się do ludzi, domy, werandy lub samochody Nie zbliża się i prawdopodobnie szuka kryjówek, aby uniknąć ludzi SOCJALIZACJA Z INNYMI KOTAMI Prawdopodobnie będzie mieszkał sam, nie będzie częścią grupy Może należeć do kolonii JĘZYK CIAŁA Może chodzić i poruszaj się jak kot domowy, na przykład chodząc z podniesionym ogonem – oznaka życzliwości Maj czołgaj się, kucaj, stój nisko nad ziemią i chroń ciało ogonem Prawdopodobnie spojrzy na Ciebie, mrugnie lub nawiąże kontakt wzrokowy Mało prawdopodobne nawiązać kontakt wzrokowy WOKALIZACJA Może to być głos, miauczenie lub „odpowiedź” na Twój głos Nie miauczy , błagać lub mruczeć HARMONOGRAM Będzie widoczny głównie w ciągu dnia Bardziej prawdopodobne, że będzie nocny; okazjonalnie w ciągu dnia WYGLĄD FIZYCZNY Prawdopodobnie będzie brudny lub rozczochrany Prawdopodobnie będzie miał czysty, dobrze- zachowana sierść. Samiec z dużą głową i grubą szyją, umięśnionym ciałem i / lub bliznami po walce jest bardziej prawdopodobne, że jest zdziczały, ponieważ są to cechy związane z nietkniętymi samcami (i tylko 2% zdziczałe koty są wykastrowane w USA). Może również mieć kolczastą sierść z powodu wysokiego poziomu testosteronu i mniej czasu spędzonego na pielęgnacji; może mieć również „ogon z ogonem” – utratę włosów, przetłuszczenie lub guzki u nasady ogona z powodu hormonów. Nie będzie mieć wkładki dousznej Prawdopodobnie będzie mieć wkładkę douszną, jeśli zostanie wykastrowana jako część programu TNR Ciąża, karmienie, kocięta Jest bardziej prawdopodobne, że samica w ciąży lub w okresie laktacji będzie zdziczała, ponieważ tylko 2% zdziczałych kotów jest wykastrowanych w USA Alley Cat Allies uznaje, że poziom socjalizacji i zachowania kota nie zawsze jest czarno-biała, szczególnie w przypadku zdziczałych kotów, które rozpoznają swojego opiekuna. Mogą wykazywać oznaki znajomości, takie jak unoszenie ogona lub przebywanie na ganku opiekuna, ale te zachowania są zwykle ograniczone do interakcji kota z opiekunem rozwijają się dopiero po zbudowaniu relacji z czasem. Zawsze pamiętaj: nie oznacza to, że kot jest dobrym kandydatem do mieszkania w domu. Jak rozróżnić zdziczałe i bezpańskie koty po złapaniu ich w pułapkę? przerażające lub stresujące otoczenie – takie jak pułapka lub schronienie – przyjazny bezpański kot może zachowywać się jak zdziczały kot, unikając ludzi, a nawet okazując agresję, aby uniknąć dotykania. „Wiele kotów wydaje się dzikich w pułapkach, ale po prostu się boją” – wyjaśnia Alley Cat Allies Feral Friend Genevieve Van de Merghel. Kto może je za to winić? Kot jest w nowym i nieznanym miejscu. Oto kilka sposobów, które pomogą odróżnić dzikiego kota od wystraszonego bezpańskiego kota, gdy są przestraszone, zamknięte lub w nowym miejscu. STRAY FERAL BARIERA DOTYKOWA Kot może w końcu dotknąć lub może tolerować niewielki dotyk przedmiotu Nie może zostać dotknięty, nawet przez opiekuna ZACHOWANIE W KLATCE Może pojawić się z przodu klatki Prawdopodobnie pozostanie z tyłu klatki i wycofaj się tak daleko, jak to możliwe Może w końcu ocierać się o klatkę w przyjazny sposób W przypadku wstrząsu lub przerażenia może trząść się, grzechotać lub wspinać się klatki i może zostać zraniony b wpadanie do klatki POZIOM RELAKSU Z czasem może się zrelaksować Pozostanie napięty i nietowarzyski ODPOWIEDZIALNOŚĆ Może zbadać zabawki lub jedzenie umieszczone w pobliżu klatki Prawdopodobnie zignoruje wszystkich ludzi i zabawki, a być może nawet jedzenie Może reagować na dźwięki domowe, takie jak otwieranie puszek po karmie dla kotów lub torebek. Nie będzie wykazywać znajomości ani zainteresowania dźwiękami domowymi STRACH I LĘK Może syczeć lub warczeć, aby okazać niepokój Będzie agresywny i uderzany, jeśli zostanie zagrożony lub osaczony (oznaki agresji obejmują uszy do tyłu i rozszerzone oczy) Co mam teraz zrobić? Kiedy już ocenisz kota i poczujesz, że wiesz, jaki jest jego poziom socjalizacji, następny krok to wykastrowanie kota. Następnie wykorzystaj swoją ocenę, aby zrobić to, co leży w najlepszym interesie kota: W przypadku przestraszonych bezpańskich kotów: zmaksymalizuj ich szanse na adopcję w domu. Dla spokojnych bezpańskich kotów: znajdź dla nich dobry dom adopcyjny. W przypadku zdziczałych kociąt: socjalizuj je do adopcji. W przypadku zdziczałych kotów: odeślij je do domu kolonii na zewnątrz. Przez aktualizacja dnia 18:58 Sterylizacja kotki to wszystkie działania, które uniemożliwiają jej rozród. Kastracja kotki lub kota natomiast to inaczej sterylizacja pełna i jest specyficznym rodzajem sterylizacji, który jest nieodwracalny. Jest to innymi słowy zabieg chirurgiczny polegający na usunięciu gonad (jajników i macicy u kotki i jąder u kota). Innymi metodami sterylizacji, odwracalnymi, są antykoncepcja hormonalna oraz podwiązanie jajowodów, natomiast powoli odchodzi się już od tych metod, ponieważ są szkodliwe i nie chronią przed chorobami, przed którymi chroni kastracja. Z tego też powodu w dalszej części artykułu mówiąc „sterylizacja“, w domyśle będę miała na myśli ową sterylizację pełną – czyli kastrację. Dlaczego warto wykonać zabieg sterylizacji kotki? Po pierwsze, zabieg sterylizacji chroni kotkę ją przed wieloma chorobami. Do tych chorób należą między innymi ropomacicze i nowotwór gruczołu mlekowego. U kotów nowotwór sutka jest złośliwy w 90%. Zabieg kastracji chroni przed rakiem sutka, ale uwaga – skuteczność zabiegu jest stuprocentowa tylko wtedy, jeśli jest on wykonany przed pierwszą ruja. Później, jego skuteczność spada. Po drugie - bezdomność kotów w Polsce jest ogromna, a schroniska pękają w szwach – dlatego warto pamiętać o wysterylizowaniu kotki, aby nie przyczyniać się do kociej bezdomności! Niestety wśród ludzi wciąż pokutuje przekonanie, że ten zabieg jest krzywdzeniem kotki, że powinna mieć dzieci, że ma instynkt macierzyński – są to mity. Instynkt zaczyna działać dopiero po urodzeniu się kociąt, a sam poród u kotki jest ciężki i obciążający dla organizmu. Oczywiście – odchowywanie kociąt w domu to świetna zabawa i uroczy widok, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygarnąć potrzebującą kotkę z kociakami z fundacji lub schroniska, odchować, a potem znaleźć maluchom dobre domy. Dodatkowo warto zaznaczyć, że sprzedaż zwierząt z niezarejestrowanej hodowli jest w Polsce zakazana – grożą za to wysokie grzywny, a nawet areszt i przepadek zwierzęcia. W niektórych krajach Europy wprowadzony jest także nakaz sterylizacji zwierząt niehodowlanych. W Polsce takiego nakazu co prawda nie ma, ale coraz częściej schroniska i fundacje wymagają tego w umowach adopcyjnych, albo wręcz same kastrują zwierzęta przed wydaniem do nowego domu. Kiedy wysterylizować kotkę? ©Shutterstcok Odpowiedź na pytanie, kiedy wysterylizować kotkę, jest prosta – im wcześniej, tym lepiej! Najczęściej przeprowadza się ten zabieg w wieku 3-6 miesięcy, ale jest on możliwy także u młodszych kotek, od 6. tygodnia życia. Im młodsze jest zwierzę, tym lepiej zniesie narkozę, tym szybciej będą mu się goić rany i prędzej dojdzie do siebie po zabiegu. Ponadto wcześnie wykonana sterylizacja kotki zapobiega poważnej chorobie nowotworowej gruczołu mlekowego. Znane są też przypadki wczesnej ciąży, nawet około 4. miesiąca życia. Czy występują powikłania po sterylizacji? Jak każdy zabieg wykonywany pod narkozą, także sterylizacja kotki, choć jest to rutynowy i jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów, może nieść za sobą powikłania. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, żeby kotkę od weterynarza odebrać wybudzoną! Rolą lekarza weterynarii jest dopilnowanie, aby proces wybudzania z narkozy przebiegał poprawnie. W związku z tym, że usunięcie narządów wewnętrznych to dość inwazyjny zabieg, może wiązać się on z powikłaniami, do których należą krwotok wewnętrzny, krwawienie z pochwy czy ziarniniak. Takie powikłania nie zdarzają się często. Jako jeden ze „skutków ubocznych” sterylizacji u kotki często podawana jest natomiast otyłość. Należy jednak pamiętać, że odpowiedzialność za zdrowe żywienie, ruch i sylwetkę zwierzęcia leży po stronie opiekuna i nie należy tu przenosić winy na zabieg kastracji. Kot będący na odpowiedniej dla mięsożercy diecie i zażywający wystarczająco dużo ruchu nie będzie tak skłonny do nadwagi. Jaki jest koszt sterylizacji kotki? Koszt sterylizacji kotki zależny jest od wielu czynników, takich jak masa ciała kotki, miasto, w którym wykonywany jest zabieg, a także rodzaj zabiegu. Cena za całość łącznie z ewentualnym ubrankiem pooperacyjnym waha się w przedziale 150-350 złotych. Warto wiedzieć, że bardzo często w różnych miastach odbywają się akcje sterylizacyjne i można wówczas ten zabieg wykonać za darmo, na koszt miasta. Jak opiekować się kotką po sterylizacji? Pierwszą i najważniejszą zasadą jest to, aby ZAWSZE kotkę po sterylizacji odbierać wybudzoną. Narkoza jest dużym obciążeniem dla organizmu i zarówno wprowadzanie zwierzęcia w jej stan, jak i wybudzanie powinno przebiegać pod ścisłą kontrolą lekarza weterynarii. Niestety dalej często słyszy się o przypadkach, że kot został wydany właścicielom niewybudzony. Kotka dochodzi do siebie w ciągu kilku godzin od zabiegu. Ważne jest to, aby w tym czasie zapewnić jej spokój i ciepło. Nie należy jej karmić od razu po zabiegu, lecz wstrzymać się z tym na minimum 6 godzin. Często kotka dostaje od lekarza weterynarii kaftanik albo kołnierz po to, aby nie lizała sobie rany, jednak jeśli cięcie było niewielkie, a kotka nie wykazuje zainteresowania raną, to można zrezygnować z zakładania ich, ponieważ jest to dla niej dodatkowy stres. Warto też przypilnować kotkę, żeby przez kilka dni po zabiegu ograniczyła aktywność, w szczególności skakanie. W zależności od tego, jakiego rodzaju szwów użyje lekarz weterynarii przy sterylizacji kotki, albo się one samoistnie rozpuszczą, albo będzie trzeba jechać na ich zdjęcie. Lekarz może też zalecić podawanie leków przeciwbólowych (nie należy podawać ich nigdy na własną rękę!) Jak sterylizacja wpływa na zachowanie kotki? Sterylizacja kotki, wbrew powszechnemu przekonaniu, nie wpływa znacząco na jej charakter. Eliminuje ruje, które są uciążliwe zarówno dla kotki, jak i dla właścicieli, i dzięki temu pozwala jej się uspokoić i odzyskać równowagę. Dodatkowo zauważono korelację pomiędzy zabiegiem sterylizacji u kotki a otyłością, natomiast nie ma jednoznacznych dowodów na to, że to właśnie zabieg jest przyczyną otyłości. Moim zdaniem jest to kwestia nieodpowiedniej diety i braku ruchu. Karmy dla kotów po sterylizacji zawierają na ogół bardzo dużo zbóż, które nie są kotu do niczego potrzebne, a są bezpośrednią przyczyną otyłości. Bibliografia: "Owariektomia kontra owariohisterektomia – czy najpowszechniejszy zabieg chirurgiczny może być mało inwazyjny?" lek. wet. Małgorzata Wilkowska, dr n. Wet Beata Degórska "Przegląd korzyści i technik wykonywania pediatrycznej kastracji i sterylizacji." Philip A. Bushby, Brenda Griffin "Ile kosztuje sterylizacja psa/kota i kiedy można wykonać zabieg?" Lek. Wet. Piotr Krzysztof Smentek dla "Skutki uboczne antykoncepcji chirurgicznej u małych zwierząt." Prof. Dr hab. Andrzej Max, dr n. wet. Alicja Krzyżewska- Młodawska

jak rozróżnić kota od kotki